Księgarenka przy ulicy Wiśniowej. Opracowanie zbiorowe

037-ksiegarenka-przy-ulicy-wisniowejŚwięta i po świętach. O ile pierwsza część trwa zadziwiająco krótko, o tyle ta druga wlecze się niemiłosiernie, niewspółmiernie długa w stosunku do swojej poprzedniczki. Ledwie człowiek zdąży się przyzwyczaić, a już w zasadzie jest po wszystkim. Na ubiegłoroczne święta przeczytałam kilka świątecznych książek, wśród których znalazł się także tom opowiadań Księgarenka przy ulicy Wiśniowej, w którym kilkoro polskich poczytnych pisarek i pisarzy zmierzyło się z krótką formą.

Jak to zwykle bywa w takich zbiorach, opowiadania, które się nań składają, są lepsze i słabsze. Niektóre mnie nieco rozczarowały, inne wprost przeciwnie były całkiem dobre. Wszystkie jednak zostały umiejscowione w tym samym czasie i miejscu, połączone postacią księgarza Alojzego, który swoich klientów – bohaterów opowiadań – obdarowuje wyjątkowymi książkami. Niewątpliwie to trudna sztuka napisać ad hoc dobre opowiadanie na zadany temat. A ja wciąż ma mieszane uczucia, zastanawiając się czy to jeszcze twórczość, czy raczej wprawki literackie?

Uwaga! Dalsza część wpisu może zdradzać elementy fabuły.

Czytaj dalej

Dziewczyna w lodzie. Robert Bryndza

036-dziewczyna-w-lodziePolskie czytelnictwo kryminałem stoi. Lubimy tych wszystkich popapranych policjantów, detektywów walczących ze swoimi demonami, perfekcyjnych i drobiazgowych techników kryminalistycznych z ich dziwactwami. Wszytko jest czasem takie do bólu schematyczne i przewidywalne, ale w ogóle nam, czytelnikom kryminałów, to nie przeszkadza. Oby tylko książka była wciągająca, zbrodnia krwawa, morderca nieuchwytny, a motywy możliwie mroczne i niepokojące.

A jednak, choć jestem wielką fanką, uważam, że ciężko dziś o dobrze napisany, spójny kryminał. Nie każdy ma w sobie to coś, co wyróżnia go na tle innych i sprawia, że zapada nam w pamięć. Jest tak wiele średnich tytułów, że wyłowienie spośród nich perły to prawdziwe szczęście. Dziewczyna z lodu Roberta Bryndzy to jednak jeden z tych kryminałów, które czyta się z przyjemnością.

Uwaga! Dalsza część wpisu może zdradzać elementy fabuły powieści.

Czytaj dalej

Trzydziesta pierwsza. Katarzyna Puzyńska

035-trzydziesta-pierwszaNiewielka wioska położona w malowniczym otoczeniu lasów i jezior, miejsce jak wiele innych w Polsce, spokojne i ciche. Ludzie żyją tu zgodnie z rytmem zmian pór roku, odwiecznym cyklem natury, przeżywają troski i radości, jak inni im podobni w dziesiątkach innych podobnych miejsc. Nie dzieje się tu nic nadzwyczajnego, ot, od czasu do czasu sąsiedzki spór, rodzinna kłótnia, miejscowy pijaczek znów zasypia w rowie, a w najbliższej okolicy zbiorowe samobójstwo popełnia przywódca sekty wraz ze wszystkimi swoimi wyznawcami. Witajcie w Lipowie.

Trzydziesta pierwsza to trzeci tom kryminalnej serii o policjantach ze wsi Lipowo autorstwa młodej pisarki Katarzyny Puzyńskiej. O ile nie mogę zaliczyć tej pani do grona moich ukochanych autorów, o tyle jej seria z książki na książkę wydaje się co raz lepsza. No, ale czyż praktyka nie czyni mistrza?

Uwaga! Dalsza część wpisu może zdradzać znaczne elementy fabuły powieści.

Czytaj dalej

Pan Lodowego Ogrodu. Jarosław Grzędowicz

034-pan-lodowego-ogrodu-iPrzez wiele lat byłam na bakier w fantastyką, zwłaszcza polską. Nie znałam w zasadzie nikogo, poza Sapkowskim. Przeczytałam sagę o Wiedźminie kilkanaście lat temu i od tamtej pory nic – na całą resztę polskich pisarzy fantastycznych zamknęłam oczy. Skupiałam się na innych gatunkach, innych autorach.

Wraz z postanowieniem o nadrabianiu czytelniczych zaległości, za poleceniem mojego brata, postanowiłam sięgnąć po Pana Lodowego Ogrodu. W zasadzie starałam się nie mieć żadnych wymagań czy oczekiwań, zaczęłam czytać z nastawieniem, że odłożę, jeśli nie przypadnie mi do gustu. Dzisiaj z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że Jarosław Grzędowicz napisał rewelacyjną powieść fantasy, jedną z tych, które z radością stawiam na półce ku radości z posiadania i dla potomności.

Uwaga! Dalsza część wpisu może zdradzać elementy fabuły powieści.

Czytaj dalej

Księga Wyzwań Dasha i Lily. Rachel Cohn, David Levithan

033-ksiega-wyzwan-dasha-i-lilyNowy Jork, zbliżające się wielkimi krokami święta Bożego Narodzenia i czerwony notatnik zostawiony między książkami w księgarni Strand. A w notatniku dla szczęśliwego znalazcy zadanie do wykonania. Jeśli chce poznać jego właścicielkę musi podjąć tę niecodzienną grę.

W dobie cyfrowego świata komunikatorów, mediów społecznościowych, w których przesyłane elektronicznie komunikaty wypierają prawdziwe listy, duet Rachel Cohn i Davida Levithana stworzył opowieść pełną analogowej magii. Księga wyzwań Dasha i Lily to wyjątkowa książka, która choć skierowana do młodszego czytelnika, powinna przypaść do gustu także nieco starszym, spragnionym pięknych historii odbiorcom.

Uwaga! Dalsza część wpisu może zdradzać elementy fabuły powieści.

Czytaj dalej

Lampiony. Katarzyna Bonda

032-lampionyO Katarzynie Bondzie mówi się, że jest królową polskiego kryminału. Jej ostatnia książka Lampiony, trzeci tom z czterotomowej serii Cztery Żywioły Saszy Załuskiej, była jedną z najbardziej oczekiwanych polskich książek 2016 roku, a co za tym idzie, także doskonale wypromowaną.

Nic tak jednak nie boli czytelnika, jak wyczekiwanie na książkę, która okazuje się zwyczajnie średnia. A Lampiony dla mnie, rodowitej łodzianki, są średnie w dwójnasób.

Uwaga! Dalsza część wpisu może zdradzać elementy fabuły powieści.

Czytaj dalej